środa, 19 września 2012

...każda fotografia to jak kęs czasu, który można wziąć do ręki

Aparat fotograficzny jest jak pędzel w ręku malarza :) Pozwala zatrzymać każdą chwilę i dzielić się wspomnieniami. . .  Czas mija, lecz jest coś co pozostaje w każdym z nas - pamięć chwili minionej.


fot. K. Kawęcka "Frampoliński zachód Słońca"



Czym jest fotografia? Fotografia zdaje się być najciekawszym sposobem na zatrzymanie czasu - daje możliwość utrwalenia emocji, które powstają pod wpływem wyjątkowej chwili. Całkiem naturalnie stała się dla Karoliny nieodłącznym elementem momentu dnia codziennego.


fot. Tymoteusz Szpilarewicz - Karolina Kawęcka


Jest pasją! 
  • pasją, która łączy
  • pasją, która odkrywa
  • pasją,  która uwrażliwia na piękno otaczającego świata

Za co kocha fotografię? Za to,że jutro znów będzie wczoraj... przede wszystkim za to, że stanowi skansen pamieci autohistorii oraz ludzi ją otaczających. ;]  Ona patrzy na człowieka czułym okiem. Każda fotografia to fragment rzeczywistości ujęty w ramy.

Obiektyw aparatu fotograficznego jak oko mitycznego cyklopa jest wszechwidzące; ukazuje nam cały bogaty świat, staje się naszym własnym okiem, wzbogaca umysł, bawi, uczy i zadziwia.

Carolina's photoseeing :D 

Fotografia jest sztuką, która nie ustępuje w niczym malarstwu czy innym dziedzinom sztuk pięknych. Jak artysta ma nieskończenie możliwości używania barw i technik malarskich, tak samo fotograf ma ciągłą okazję do utrwalania sytuacji 'tu i teraz' na klatce kliszy analogowej czy cząstce pamięci cyfrowej...


fot. K. Kawęcka "Tatry 2012"

Nie bez kozery poruszam na blogu roku Psychologii biznesu i przedsiębiorczości właśnie temat fotografii. Dlaczego? To właśnie Karolina Kawęcka przez cały pierwszy rok wycinała kawałek ze swojego osobistego rozkładu dnia, by z aparatem w ręku przybyc uśmiechniętą na każde spotkanie jakie organizowaliśmy. Moment naciśnięcia przycisku lustrzanki stawał się tym znaczącym, abyśmy mogli potem wspólnie śledzic przebieg ważnego wydarzenia, które więcej w takim składzie i miejscu już nigdy się nie zdarzy... Dziewczyna, która napstrykała tyle "niezapominajek wzruszeń" ile rozkwita na wiosennej łące o poranku. Każdego wieczoru, kiedy pieczołowicie obrabiała swoje prace zamknięta w kapsule zaangażowania tworzyła swoisty wehikuł czasu. Pragnę uchylic Wam rąbka tego zajęcia, które spełnia Karolinę w chwilach, które przemijają jak mgnienie oka...


fot. K. Kawęcka "Barwna pajęczynka"

"Wszystko zaczęło się od I Komunii Św., kiedy dostałam aparat na kliszę od wujka. Robiłam  fotki, w większości takie, których nie rozumiał nikt, a jedynie ja widziałam w nich "to coś".
Potem męczyłam rodziców o lepszy aparat... O lustrzance w sumie wtedy nie myślałam, gdyż  nie było to  w moim zasięgu. Pozostał więc mały kompaktowy aparacik, który mieścił się w  każdej torebce. :)Zabierałam go dosłownie wszędzie, bo nie wiadomo kiedy mógłby się  przydac :] Po dwóch latach i on przestał mi wystarczac, więc zaczęłam się rozglądac za czymś "wększym". Dużo czasu zajęło mi gromadzenie informacji, jaki aparat wybrac, na co zwrócic najbardziej uwagę, jaki obiektyw dobrac itd. O porady prosiłam znajomych, którzy posiadali już doświadczenie w tej dziedzinie. I choc każdy mi polecał tę firmę, którą sam posiadał - ja postanowiłam pozostac przy Nikonie, gdyż poprzedni aparat mnie nigdy nie zawiódł.  Kolejnym punktem było dobranie obiektywu. Z tym był większy problem, gdyż na początek  chciałam coś uniwersalnego, co pomoże wejśc i odnaleźc się w świecie fotografii.
Dodatkową przygodę z fotografią miałam w liceum. Zebraliśmy się w kilkanaście osób i stworzyliśmy Koło Fotograficzne "Flash" - które działa do dziś :) Głównym zadaniem dla nas, jako członków było fotografowanie przebiegu każdej szkolnej akademii. Ponadto nasz opiekun organizował wspólne wyjścia w plener, konkursy i wystawy. Ten czas wspominam bardzo miło, gdyż mogłam się spełniac i sprawdzac w tym, co lubię.
Często mam tak, że gdziekolwiek jestem - widzę wszystko jakby przez wizjer aparatu... np. jadąc samochodem, patrzę na krajobraz i myślę: "ale fajne zdjęcie można tu zrobic". Jest jakieś spotkanie ze znajomymi to chce się uwiecznic każdą chwilę. Czasami to przeszkadza w obiektywnym postrzeganiu świata, bo widzi się tylko to, co ładnie by wyglądało w obiektywie.
Fotografia to niestety drogie hobby, ale moim zdaniem spełnienie marzeń jest bezcenne!" ;-)

fot. K. Kawęcka " Świetlna walka" 

Dla mnie fotografia...przede wszystkim jest to rodzaj rysunku malowanego światłem.


Publikując ten post pragnę głównie we własnym, lecz w imieniu całego roku PBiP ogromie podziękowac Karolinie za... (nie napiszę "trud" - bo dla takich entuzjastów to przyjemnośc ;]) zaangażowanie  i serce oddane we wszystkie autorskie fotograficzne prace!

Kończąc już życzę szczerze powodzenia w doskonaleniu warsztatu tworzenia ;*

**********

czwartek, 26 lipca 2012

Drzwi już są otwarte... Każdy z nas może wejśc do krainy sztuki


Sztuka jest przestrzenią, w obszarze której zazębiają się różne tworzywa i substancje: dźwięki, brzmienia, kształty, kolory, słowa...znajdują w niej miejsce również uczucia kreującego i percepującego. Pojawiają się asocjacje, analogie, a co najważniejsze - gra odczytań przypisywanym wytworom. Zawsze jeden element pozostaje przy tym stały - osoba sprawcy, czyli tego który tworzy. 


Drzewo Sztuki - Czesław Białczyński


Jej rolą jest konstruowanie form, odtwarzanie rzeczy, bądź swoiste wyrażanie przeżyc - pod warunkiem że efekt wyżej wymienionych działań zdolny jest zachwycac, wzruszac czy wstrząsac. Natura sama w sobie niegdy nie byłaby przedmiotem poznania. Jeżeli nie zostałaby wyrażona środkami, którymi posługują się artyści - linią, formą, barwą pełniłaby tylko rolę chaotycznych, skłębionych zmysłów. 

Psycholodzy przyjmują zgodne stanowisko, że to właśnie twórczy kontakt ze sztuką, różnorodnośc artystycznych działań, operowanie symbolicznym językiem wszelkich dziedzin sztuki sprzyja wielopoziomowej integracji sfery emocji, intuicji z intelektualnym stosunkiem do świata, myślenia obrazowego z myśleniem symbolicznym, logicznym, abstrakcyjnym.

Otóż w wiosenny, czwartkowy wieczór 22 marca mieliśmy okazję wysłuchac eksluzywnego wykładu dr Marcina Pastwy z Katedry Historii Sztuki Nowoczesnej KUL pt.: "Obraz Sztuki"  

Wykładowca zaprezentował nam m.in. sylwetki takich artystów jak:

* Luc Tuymans (http://www.obieg.pl/rozmowy/5650),
* Giotto (http://pl.wikipedia.org/wiki/Giotto_di_Bondone),
* Grzegorz Bednarski (http://www.culture.pl/baza-sztuki-pelna-tresc/-/eo_event_asset_publisher/eAN5/content/grzegorz-bednarski),
* Robert Zund (http://en.wikipedia.org/wiki/Robert_Z%C3%BCnd),
* Pablo Picasso (http://www.abcgallery.com/P/picasso/picasso-2.html),
* Andrzej Wróblewski (http://andrzejosinski.wordpress.com/2009/02/09/andrzej-wroblewski-bertolt-brecht-polskiego-malarstwa/),
* Cy Twombly (http://butterfield-reignbeau.blogspot.com/2011/11/wassily-kandinsky-i-abstrakcjonizm.html),


Czy sztuka ma byc zrozumiała? Tak, tylko dla adresatów. . .

G. Bednarski "Wielka prowansalska martwa natura"

"Nie zrozumiecie sztuki, póki nie zrozumiecie,że w sztuce 1+1 może da każdą liczbę z wyjątkiem 2" 

P. Picasso "Guernica"

Sztuka stanowi czystą jakośc, bo jej owoce są niepowtarzalne. Związane z kulturą i techniką czasów, w których powstały, w sensie inwencji twórczej, a nie postępu technicznego. 

C. Twombly

Współczesna krytyka odrzuca patrzenie na sztukę jako następstwo gwałtownych inspiracji - wyłącznie to wytwór kultury. Subiektywny sposób wyrażania siebie prowadzący do trafnej komuniakcji interpersonalnej.


C. Twombly


A. Wróblewski " Rozstrzelanie VIII"


W całej historii sztuka stanowiła metafizyczny element pracy ludzkiej, jej pierwotny ideał. 

R. Zund "W drodze do Emaus"




...ona ubarwia nam życie!

Sztuka otwiera umysł, uczucia i wyobraźnię - ubogaca naszą osobowośc. Jednocześnie pobudza i niepokoi, zaostrzając ciekawośc świata i własnych możliwości poznawczych. Wymaga przy tym samodzielności, nutki krytycyzmu oraz wrażliwości. Po prostu...towarzyszy samowychowaniu estetycznemu, które łączy różne aspekty rzeczywistości. Sprzyja holistycznemu poznaniu i zrozumieniu złożonych, przenikających się zjawisk osadzonych w różnorakich związkach artystycznych. 


Każdy myślący człowiek zgodzi się ze mną, że potrzeba istnienia sztuki jest bezkresna. To "namiastka" życia, złoty środek do osiągania harmonii z otaczającym go światem.Właśnie dzięki temu stosunkowi człowieka do świata zaspokaja ona wielorakie i niestałe potrzeby ludzi. Bawi nas, odpręża, daje możliwośc wczucia się
w czyjeś dzieło, zrozumiec jego los, utożsamic się z jego podmiotami. Wszyscy uciekamy z gorszego bytu
w lepszy, w przetrwanie pozbawione ryzyka. Każdy z nas pragnie byc kimś więcej niż samym sobą
- kierujemy się żądzą obcowania w świecie bardziej przejrzystym i sprawiedliwym. 

Ten artystyczny wytwór wyzwala nas na moment z "więzów istnienia", neutralizuje wszelkie różnice stwarzając sposobnośc rozkoszowania się ideą kunsztu i finezji. Nierzadko nie zdajemy sobie sprawy jak muzyka, plastyka, litratura, film, a nawet happeningi, w których uczestniczymy może łączyc wspólna geneza, treści, założenia, funkcje czy elementy struktury i formy. 






Od lewej: Kasia Szczot, Karolina Janas, Kasia Ficek, Anna Kapinos, Darek Jabłoński, dr Marcin Pastwa, Patrycja Jasik,
dr Paweł Fortuna, Kamil Koluch, Klaudia Pastuszko, Kuba Malec, Paulina Kostrzewa, Michał Gajosz,
Kamil Chibowski (czoło xD), Anna Gricman, Karolina Mrozek,
 Justyna Faliszek, Karolina Forkasiewicz. 



Pozwólmy sobie i innym okazywac uczucia, nauczmy się zrozumiec siebie, by dac to bliźnim. Zgłębmy się w przeszłośc wielkich mistrzów i poprzez ich warsztat uczmy się człowieczeństwa. 

poniedziałek, 28 maja 2012

KULturalne spotkanie w ramach FTL!

Maj to miesiąc wyjątkowy, bo KULturaliowy :]


Na okazję już IV spotkania z cyklu ,,Firma To Ludzie'' zaoferowaliśmy osobę ze świata show-biznesu, która na co dzień zajmuje się zarządzaniem zespołem, niebagatelnym - bo muzycznym. Rozmowę poprowadziła jak zawsze świetnie przygotowana - Anna Kapinos!


po prostu... Anna :> 


 Tomasz Zeliszewski!




Perkusista, autor tekstów, manager zespołu Budki Suflera. Mówi o sobie,że zawód managera stanowi dla niego misję w każdym tego słowa znaczeniu. Kreator i wizjoner. Najistotniejszą rola to zapewnienie dobra wszystkim członkom, którzy cały swój zapał wkładają w sukces zespołu. Manager doskonale rozumie co wykonawcy chcą wyrazić podczas tworzenia, ponieważ sam jest jednym z nich.


uczestnicy. :) Od lewej: Kasia Szczot, Aneta Kurilenko, Alan Kurilenko, Ewelina Ciszek, Małgorzata Bartoń, Agata Łopaciuk, Ola Machniak, Kasia Zarzycka.


Gra w zespole od 18 roku życia, jest artystą - samoukiem. Wraz z nim dojrzewał, a jego życie stawało się coraz bogatsze o nowe przeżycia. Ramię w ramię przeszedł przez przeobrażenia zespołu, również te podczas transformacji, którego poddano kraj po roku '89. Mówił, że po upadku komuny: ''Bardziej czuł, niż myślał racjonalnie.'' Wpadł na pomysł wydania płyty winylowej, ponieważ wiedział, że pomimo ceny odniesie ona sukces sprzedaży.




Pan Zeliszewski pół żartem - pół serio zauważa: ''Mówią o mnie w branży fatalnie. Jak zaczną mówić dobrze, to będzie oznaczać, że zawodowo coś się psuje. Nie jestem milutkim, pluszowym misiem." Dodaje; "Dobry manager to jest nielubiany manager." ;]

garść histoii...:]

Budka Suflera to legenda polskiej muzyki rockowej. Właśnie ten zespół, który sprzedał miliony płyt, nagrał mnóstwo przebojów i zagrał tysiące koncertów oficjalnie powstał w 1974 roku w Lublinie! Wtedy ukazało się pierwsze radiowe nagranie ,,Sen o dolinie". Początki zespołu sięgają roku 1969, kiedy grupa licealnych kolegów rozpoczęła wspólne działania muzyczne. Watro wspomnieć, że fonograficznym debiutem Budki Suflera stała się płyta ,,Cień Wielkiej Góry" z 1975 roku. Do dziś jego trzon stanowią wokalista Krzysztof Cugowski, klawiszowiec i kompozytor Romuald Lipko oraz gość Tomasz Zeliszewski.

Zespół w pierwszym składzie :]





Gość wieczoru opowiadał nam o kulisach koncertowania zespołu, a także o obowiązkachtrudnych aspektach pracy managera.




''Biznes to nie jest wiara, ale interes. Handel polega na tanim kupnie, a drogiej sprzedaży." Najważniejsza jest wiarygodność przekazu. W tej grupie jest aż trzech właścicieli, gdzie jeden mówi, a dwóch ufa.. :) Manager musi być dyspozycyjny, powinien znać rynek. Jego powinnością staje się umiejętność ''Zamiany dźwięków na pieniądze'' Trafiać w gusta muzyczne odbiorców, dbać by słuchając nowego kawałka poczuli to, czego od dawna szukali. W kontekście swoich obowiązków mówi przekornie: ''Pozornie powinny się okulary zapocić, główka rozboleć.'' :D




Ważne jest czujne wychwytywanie błędów. Kiedy nagrany utwór ma niewiele wspólnego ze swoim początkowym założeniem, to w interesie managera leży taka modyfikacja, by mieścił się w spectrum potrzeb rynku. Tomasz Zeliszewski to autorytet, przez lata pracy cieszy się zaufaniem w zespole. Jego przeczucia sprawdzają się zawsze zgodnie z zamierzeniami.


Tomasz Zeliszewski, Małgorzata Bartoń

Pan Tomasz stwierdza, że po 40 latach obserwacji, sztuka staje się podmiotem dla wszystkich tych, którzy pragną ją krzewić. Największą satysfakcją dla niego to obserwacja fenomenu nagrania. Nieodzownym elementem jego obowiązków są negocjacje. Manager uczula,że uważność i szczęście są ważne, jednak w tej kwestii im więcej pokory, tym lepiej. :)


Od lewej: Agat Witkiewicz, Magdalena Grzesiak, Karolina Janas

Na pytanie kim jest na scenie: muzykiem czy managerem, odpowiada, że tych profesji nie da się jednoznacznie oddzielić, one się przenikają. Gość podsumowuje: ,,Kariera to cena tego co się prezentuje, co po nas pozostaje. To wynik olbrzymiej odpowiedzialności wobec wielu ludzi."


Od lewej: Patrycja Jasik, Anna Kapinos, Tomasz Zeliszewski, dr Paweł Fortuna, Małgorzata Bartoń

Kronika I edycji Psychologii Biznesu i Przedsiębiorczości stała się bogatsza o wpis Gościa :))




W zamian Pan Tomasz Zeliszewski dostał od nas certyfikat, świadczący o unikatowej inwestycji w poszerzanie studenckich, KULturalnych horyzontów!


Moderator Anna Kapinos wręczająca inwestycję 

Kiedyś przeczytałam; ''Świat kultury, tzw. noosfera, jest do życia człowiekowi równie potrzebny jak biosfera.'' :] Tak, dziś już wiem... Kultura to coś co pozostanie, kiedy zapomnisz już czego się nauczyłeś. . .


Od lwej: Kasia Zarzycka, Agata Łopaciuk, Ewelina Ciszek, Kamil Chibowski, Małgorzata Bartoń, Ola Chmielewska, Paulina Kostrzewa, Agata Witkiewicz, Patrycja Jasik, Anna Kapinos, Tomasz Zeliszewski, dr Paweł Fortuna, Ola Machniak, Aneta Kurilenko, Alan Kurilenko, Kasia Ficek, Przemek Dudek, Madga Kędra, Dariusz Jabłoński. 

wtorek, 24 kwietnia 2012

filmowa premiera P S Y C H O L O G I I na KUL ! :]






Piszesz oderwany od rzeczywistości. Fruwasz na jednej z tysiąca chmur, poza szarością, monotonnością. W krainie myśli sam na sam. W prywatnej relacji umysłu z własnym JA. Wprost jakbyś uwodził historię. Pozwalał wtopić się w nią Twym wspomnieniom... Ocalić to co dobre, piękne, dla Ciebie wyjątkowe. Relatywne. Będąc Panem swego tworzenia, dbasz czy nadal jest to ograniczone ramami ideowego spełnienia.


**********



Kiedy kręcisz film już nie możesz być sam. Bez pomocy innych nie stanie się to częścią wewnętrznego dopełnienia. Mnóstwo energii! Możesz ją dotknąć, nawet poczuć, jeśli chcesz. Wprawia w ruch powietrze, z którego wszyscy czerpiecie. Eksplodujący entuzjazm podziela każdy z Was . . . Pragniecie, aby to uczucie wypełniało Wasz codzienny stan.



niesamowite... flow! :]

background ---> Agata Łopaciuk, Kamil Koluch, Dariusz Jabłoński, Kamil Chibowski
foreground ---> dr Paweł Fortuna, Patrycja Jasik, Karolina Kawęcka,
Anna Kapinos


To komiczne - jak barwy rzeczywistego świata widzą się realnie, a zarazem fantastyczne, gdy ujrzysz je na ekranie. Film staje się 'zaczarowaną szafą', przez którą trafiasz do innej rzeczywistości. Poznajesz smaki wyżyn abstrakcji, ona drażni Twe zmysły. Czujesz, że to niezwykłe, nietuzinkowe znaleźć się tam, gdzie ci inni, którzy właśnie przeżywają to samo co TY. Wcześniej nie mogłeś o tym marzyć, śnić. Nie byłeś świadomy, że byłbyś do tego zdolny. 


Film to życie, z którego wymazano pasma nudy. Czarny, zielony czy w kropki,  podobnie jak grafika, literatura, teatr czy cokolwiek innego w tym rodzaju - nie istotne. Liczą się wyłącznie świat i życie. Dlaczego? ...ponieważ to My kreujemy nasz świat i wpływamy na bieg życia :] 

Opiekun powiedział: ''Chciałbym, abyśmy w przyszłości kręcili filmy.'' Ktoś pomyślał, że to żart. Nie dowierzał, a przemyślał. Zastanowił. Przystanął - raz. Postanowił. Na spotkaniu się odezwał. Za nim chór. ''Ja, Ja...'' Super! Świetnie! Jedwabiście!..bo my właśnie rozpoczynamy zawieruchę z pierwszym filmem!!! :) 







B A C K S T A G E ! :]


Pomysłowa Katarzyna zorganizowała kamerę i ITVL-owskiego Cyryla, a jak zawsze dokumentowała niezastąpiona Karolina!



wychylona Kawęcka Karolina, bacznie obserwująca Szczot Kathrina - wszystko w rękach
Golovanov 'a Cyryla!


Tu chłopaka maluje dziewczyna. Darek płacze, podkład przeszkadzać zaczyna, daje rade, dobrze jest, poświęcenie the best!

Justyna Faliszek, Dariusz Jabłoński


Już za chwilę Kamil uradowany, badaniu EEG zostanie poddany i bezlitośnie przetestowany!




Pan Badacz czepkiem dogłębnie zaintrygowany prezentuje światu laboratoryjne specjały. :D ..a nasz Paweł, operator świeżo wyspecjalizowany widać mocno zafascynowany! 




za szybą śledząc stale, czas rozpocząć żmudne diagnozowanie!




Okiem kamery wszystko zobaczysz: rozpoznasz zmysły, wychwycisz reakcje!




Pani Bibianna wyreguluje, sprawdzi, nawet skoryguje i całościwy paczaizm Twój rozpracuje!




Mózgownica ta gumowa, prawie tysiaka warta ona! Kuba w rękach ją ogląda, nie dowierza, się przygląda!


Jakub Malec



My czujemy szczęście, fun! ...studenckie chwile kuglarstwo urozmaica nam!


Katarzyna Zarzycka, Kamil Chibowski, Agata Łopaciuk, Patrycja Jasik, dr Paweł Fortuna, Agata Witkiewicz, Przemek Dudek 



Autentyczność jest bezcenna, a odmienność niecodzienna!





1 października
TYLKO NA KUL ! 
Ta rola czeka na Ciebie :] 



niedziela, 22 kwietnia 2012

III spotkanie ''Firma To Ludzie''

Było to spotkanie wyjątkowe, bo podwójne. :] Tamtego wieczoru 16.04. 2012 gośćmi byli dr Paweł Żelewski, prezes Baxter Polska oraz Piotr Taracha, szef drukarni Intrograf.



Od lewej: dr Paweł Żelewski, Piotr Taracha


O niecodzienną atmosferę spotkania zadbali moderatorzy: Kasia Szczot oraz Kamil Koluch.


para prowadzących :)) 



A Ty to wiesz....? :)


Baxter Polska sp. z o.o. (http://www.baxter.com.pl /http://www.careers.baxter.com/pl/about_us/history_and_innovation.html) to:




  • międzynarodowa firma farmaceutyczna  z siedzibą w Chicago
  • prowadzi działalność w ponad 110 krajach świata
  • 50 zakładów produkcyjnych w 26 krajach, umożliwiających firmie ekonomiczną produkcję na potrzeby lokalnych i regionalnych rynków
  • korzysta z własnych technologii oraz synergicznych metod w niezrównanie wydajnych procesach wytwarzania produktów wysokiej rangi
  • zatrudnia ok. 60 000 pracowników na terenie kraju
  • fundament przedsiębiorstwa zbudowany na bazie 81 lat przodownictwa w branży farmaceutycznej i medycznej (powstanie - 1931r.)
  • lider w sferze doskonałości produkcji wysokiej jakości wyrobów medycznych, przede wszystkim płynów ustrojowych
  • rozległe możliwości produkcyjne - zautomatyzowane napełnianie worków roztworami do infuzji dożylnych i do dializy, produkcja rekombinantów i zestawów do podawania leków oraz innych urządzeń, sprzętu, oprogramowania oraz wyrobów farmaceutycznych, technologia frakcjonowania osocza krwi
  • uznanie organizacji Great Place to Work Institute (GPTW)

  • jedno z najlepszych miejsc pracy w Europie roku 2011 pośród międzynarodowych korporacji 
  • (W czołówce odnajdziemy też inne organizacje z branży farmaceutycznej: Amgen, 3M, NovoNordisk, Novartis, Abbott, Quintiles, Mundipharma.)
  • wysokie oceny w różnych obszarach doświadczenia zawodowego  pracowników i managerów HR; w tym szacunek, zaufanie, uczciwość dumę z pracy w firmie i zespole oraz profil kultury korporacyjnej; koncentrując się na takich obszarach jak różnorodność kulturowa czy skuteczność zarządzania stały się przyczyną werdyktu
  • zwiększa wydajność produkcji leków rekombinowanych, wytwarzając wiodący w świecie czynnik VIII - czynnik krzepnięcia stosowany w leczeniu hemofilii. 
  • posiada innowacyjną technologię wykorzystującą komórki Vero, stosowane do produkcji szczepionek, o wiele korzystniejsze pod względem kosztów i produktywności w porównaniu do tradycyjnych metod produkcji szczepionek, wykorzystujących jaja kurze.
  • laureat licznych nagród za wybitne osiągnięcia w sferze jakości oraz ochrony środowiska naturalnego,a także bezpieczeństwa i higieny pracy. (Nagroda Shingo - jedno z głównych wyróżnień za wybitne osiągnięcia w produkcji przyznana zakładom w Cartago na Kostaryce.

''Angażujemy całą naszą wiedzę i doświadczenie z dziedziny urządzeń medycznych, farmaceutyków i biotechnologii, aby zmieniać na lepsze życie naszych pacjentów.''


Paweł Żelewski to człowiek wprawiający w ruch pracy machinę światowego giganta. Dowódca korporacji, zaopatrującej około 1/2 do 1/3 środków farmakologicznych  na polskim rynku. To głównie jego decyzje stabilizują funkcjonowanie firmy każdego dnia. Główny rozgrywający w Koalicji Teraz Zdrowie. Prezes Stowarzyszenia Przedstawicieli Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych w Polsce (SPIFF). Gorący orędownik Kodeksu Farmaceutycznej  Etyki Marketingowej. 


dr Paweł Żelewski

Wtenczas Paweł Żelewski odkrył przed nami pewną część siebie. Opowiedział etap swojego życiorysu, który doprowadził go do wrót kariery. 
Zawsze pasjonowały go nauki ścisłe. :) Liceum o profilu matematyczno - fizycznym umożliwiło podjęcie studiów medycznych na Gdańskim Uniwersytecie. Po ukończeniu wyjechał do Kanady, gdzie podjął się pierwszej pracy w Alarm Systems. Powrócił do Polski i w kraju począł szukać swego szczęścia. 


Ojciec stoczniowiec często mawiał:
''Jeżeli się godzisz na swój los, to przejdziesz z nim przez życie. Jeżeli się nie godzisz to los cię przewlecze przez życie''.
Syn stał się wyznawcą zasady: 
''Jeżeli czegoś mocno pragniesz, to po prostu zacznij to robić. Realizuj swe marzenia, w efekcie również siebie.'' :] 
Dowiedzieliśmy się czym wg Pawła Żelewskiego jest właściwie korporacja, mając na myśli znaczenie słowa jak i miejsca.


Początkowe myślenie gościa zanim przystąpił do zespołu wyglądało dosyć stereotypowo..
''Korporacja - to uporządkowana maszyneria, która zawsze, niezależnie od wszystkiego musi działać. Wielka, dobrze zorganizowana firma, gdzie każdy ma szefa. Dopiero ten czołowy dyrektor steruje funkcjonowaniem korporacji.''
 Dziś postrzeganie jej trochę się zmieniło...:)
''Korporacja to niesamowity zbiór  nieograniczonych środków ludzkich, pieniężnych, systemów oraz wsparcia. Miejsce, w którym można się rozwinąć. To mała możliwość tworzenia, tylko wtedy kiedy tworzy się coś dla ludzi. Również to możliwość refleksji, głównie za pomocą  szkoleń: na początku podstawowych ugruntowujących wiedzę medyczną czy z komunikacji.  Służą one wzajemnemu poznaniu, właściwego skomunikowania się pomiędzy managerami, po to aby zrozumieli oni siebie. ''
zainteresowani
 Karolina Cieklińska,  Kasia Ficek,  Patrycja Jasik, Kamil Chibowski 


Prezes najbardziej jest dumny z tego jak ludzie współpracują, radzą sobie. Razem. Przykładem jest ośmiu przedstawicieli medycznych, którzy wyszli spod jego nauk, a każdemu z nich udało się wykonać kolejny krok na ścieżce osobistego rozwoju. Bardzo ważny jest dla niego kontakt z ludźmi. 




Pan Żelewski ma zdecydowanie analityczną osobowość, dlatego dawniej bardzo trudno było mu poradzić sobie z pytaniem czy to wszystko ma sens. Wczesne prognozy ''etapu ambicjonalnego'' w jego życiu już ma za sobą. . . 


z humorem ;) 

Absolwent medycyny i studiów MBA zrobił błyskawiczną karierę w przemyśle farmaceutycznym. Zaczynał od pracy w dziale sprzedaży i marketingu, a skończył na fotelu dyrektora generalnego i prezesa zarządu Baxter Poland. Pracował przez kilka lat w Brukseli i Pradze. Swego czasu pełnił funkcję prezesa Pfizer, Novartis, będących w czołówce wiodących firm farmaceutycznych w Polsce. 

Stara się mysleć o przyszłości, w sposób zrównoważony i bezpieczny czerpać z życia. Ma doskonałą świadomość, że kariera prezesa równie szybko się zaczyna tak jak się kończy. Zadaje sobie wszechobecne pytanie z początku dziejów. Jak życie przeżyć, aby osiągnąć szczęście?
''Trzeba dążyć do tego, na czym ci zależy.''
 Zadowolony ze swojej drogi życiowej, nie żałuje niczego co przyniósł los. :] 
''Budującą rzeczywistością w korporacji to przede wszystkim pomysły pracowników, które mogą wpływać na pracę trybików tej machiny, mogą ją współtworzyć''.


Ciekawiło nas, jak rysuje się korporacyjna rzeczywistość zdaniem prezesa największego koncernu farmaceutycznego. Usłyszeliśmy, że kiedy ma się dobry pomysł to nagle wszyscy zaczynają się 'dolepiać', aby osiągnięty sukces stał się po trosze ich. 
''Jeśli chcesz być trybikiem i pracować po 6-7 h w miejscu pracy....Jeśli chcesz - możesz. Jeśli zaś chcesz się realizować, to masz zupełnie nieograniczone możliwości tworzyć, dzielić się sukcesem.''

goście i moderatorzy ;) 




Niezbędna jest wiedza z zakresu księgowość, finansów, HR... Każda korporacja ma swoją atmosferę. Wszystko zależy od ludzi. Około 10% wrażenia to specyfika korporacji, język korporacji to najważniejsza część kultury organizacyjnej. 


Kamil Chibowski, Anna Gricman, Paulina Kostrzewa, Karolina Forkasiewicz, Anna Kapinos 

Relacje międzyludzkie są bardzo ważne. W korporacjach na ogół technika postępowania z ludźmi jest wdrażana książkowo. 


Aleksandra Machniak, Piotr Taracha, Patrycja Jasik, Paweł Żelewski

Korporacyjna codzienność wyznacza wiele reguł, w które trzeba się wpasować. Agenda czy ''7 punktów dobrego spotkania'' wg. prezesa nie są bez sensu. Nieodłącznym elementem spotkania jest grafik, co i kto mówi w danej chwili oraz  alternatywy działania. Ostatnim stopniem jest decyzja, która zawsze musi zostać podjęta przez członków rady zarządu. Celem takiej  organizacji pracy  jest  pewne bezpieczeństwo, świadomość, że to co jest podejmowane ma sens i do czegoś prowadzi. Istotnym czynnikiem jest również witalność, której bezwarunkowe przejawianie w korporacji jest wręcz pożądane. :)


POWER UP! ---> hasło przewodnie większości korporacji  

Dyrektor Baxter spotkał się z wieloma sztucznościami, które niejako redukują osobowość. Dla Pawła Żelewskiego to stanowisko jest nienormalne. Bardzo ważna jest dobra relacja z pracownikiem. Kiedy ktoś wykonał jakieś zadanie zupełnie źle to zawsze trzeba szukać w człowieku cechy, która świadczy o nim dobrze.


Aleksandra Machniak rozmawiająca z gościem Pawłem Żelewskim 

Prezes Baxter zapytany o negatywne emocje, a także sposobach radzenia sobie z nimi odpowiedział, że raczej stara się nie okazywać złości. Jest opanowany. Kiedy odkryje złe intencje u pracownika, któremu nie jest w stanie pomóc, jedynym wyjściem pozostaje rozstanie. W sytuacji, kiedy komuś z podwładnych nie powiedzie się zrealizowanie zadania zawsze priorytetowe pytanie...
''Co ja mogę zrobić dla Ciebie, abyś już tak nie robił? / Jak mogę Ci pomóc? ''  
<-- To działa. Sprawdza się w około 90% przypadków :)) Istnieją dwie niepodważalne prawdy dotyczące działania w korporacji. 
Zasada nr 1 -- NIE RYZYKUJE SIĘ WŁASNYMI PIENIĘDZMI. Istnieje zjawisko AUTODEREKRUTACJI - możesz się zwolnić w każdej chwili i przejść do mniejszej firmy lub otworzyć swój własny biznes. :))




Trzej Panowie: dr Paweł Fortuna, Piotr Taracha, dr Paweł Żelewski


Pan Żelewski zachęcał nas do pracy w międzynarodowych korporacjach. Dziś coraz częściej zatrudnianymi tam są właśnie psychologowie. Kadra z wykształceniem stricte medycznym zaczyna się kurczyć. Poziom wykształcenia klientów Baxter również jest wysoki. Są to  głównie lekarze i farmaceuci.




studentki PWJŻ i PBiP


Na pytanie czy każdy człowiek odnajdzie się w pracy korporacji Żelewski odpowiedział, że jak najbardziej. Zarówno ekstrawertyk, o zdolnościach managerskich i ambicjonalnym zacięciu może piąć się coraz wyżej i wyżej, by realizować swe zamierzenia spełnienia zawodowego. Również introwertyk, który przełamując się, otwierając na nowe wyzwania. Zdaniem prezesa Baxter...

''Korporacja zmienia ludzi. To czy na dobre czy złe... Wszystko zależy od managera, który otoczy opieką i pokaże jak można poradzić sobie z zadaniami inaczej, lepiej.''

Kamil Chibowski, Anna Kapinos 

''Aby coś dostać trzeba dać, bo wszystko wraca. Zawsze. To nie inwestycje'



Kamil Koluch przekazujący gościowi 'Studencką Złotą Akcję' 



**********

Piotr Taracha – Prezes Zarządu spółki Intrograf Lublin. Ukończył prawo na naszym uniwersytecie.  :) Absolwent studiów MBA i HRM. Swego czasu wykładowca na KUL. Autor kilku pozycji z zakresu prawa gospodarczego.


Piotr Taracha

Współtworzył przeobrażenie lubelskiego Oddziału Poczty Polskiej w podmiot bardziej rynkowy.  Odpowiadał za Pocztylion - fundusz emerytalny,  który po 3 miesiącach od zapoczątkowania osiągnął ponad 45 % sprzedaży w skali całego kraju. W oddziele poczty zajmował się również rekrutacją. 

Wraz z kolegą Mariuszem Świetlickim, doktorem nauk ekonomicznych 1 kwietnia 2003 roku wystąpił z misją uratowania lubelskiej drukarni od upadku. O ile rok 2002 zamknął się kwotą 3,5 mln zł straty, to już rok później strata wynosiła niewiele ponad 400 tys zł. Zaś w 2004 firma osiągnęła ponad 300 tys. zł zysku. Średnie obroty miesięczne wzrosły ponownie do ponad 2 mln zł. Dokonali fenomenalnego czynu, który doprowadził do ponownego zaistnienia przedsiębiorstwa na polskim rynku, a co więcej do dynamicznego rozwoju. 







''INTROGRAF-LUBLIN S.A. prowadzi działalność w zakresie produkcji wyrobów z papieru i tektury, takich jak opakowania na leki, artykuły spożywcze, kosmetyki itp. Spółka świadczy również usługi poligraficzne, wykonuje etykiety, materiały reklamowe, mapy, atlasy i in. Od kilku lat INTROGRAF konsekwentnie koncentruje się na rynkowej grupie odbiorców z sektora healthcare (branża kosmetyczna i farmaceutyczna). Portfel firmy obejmuje ponad trzydziestu klientów krajowych i zagranicznych. Obecnie INTROGRAF jest jednym z trzech największych w Polsce dostawców opakowań z tektury litej dla branży healthcare, posiada 15% udział w tym rynku.'' (http://www.intrograf.com.pl/


Dzisiaj Intrograf prężnie się rozwija, pomnaża swe zyski dzięki kapitalnemu zarządzaniu. Lublin wybuduje nowy zakład produkcyjny na Felinie. Spółka odkupiła 2,4-hektarową działkę na terenie lubelskiej podstrefy ekonomicznej. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że jako specjalizacja zostaniemy tam zaproszeni za jakieś... 2 lata. :)) 

Pan Piotr Taracha opowiadał, że lubi zatrudniać ludzi mądrzejszych od siebie. Podkreślał jak  wiele można się od nich nauczyć. Jako manager skupia się na inwestycji w pracownika, organizuje dla nich liczne szkolenia. Stara się tak rozmawiać z klientami, aby czuli się partnerami, a realizowana transakcja wyznaczona była szlakiem   doradztwa. 



Gość wspomniał, że na początku przedsiębiorstwo miało tylko 3 klientów, dziś ma ich przeszło 40. Wszyscy odbiorcy są 'poważniejsi, więksi' od firmy Intrograf. Najpotężniejszym jest Polfa Lublin S.A. Intrograf wytwarza imponujące ilości produktów rocznie ---> ok 260 mln. sztuk opakowań medycznych, a drukuje ponad 140 mln. ulotek. Pan Taracha przypomniał,że naszym obowiązkiem jest nabieranie płynności  języków obcych  i umiejętności obsługi wszelkich programów komputerowych. 



Wartościowe jest zdobywanie doświadczenia w prawdziwej pracy jak najwcześniej, by ukończyć studia z  bagażem różnorakich doświadczeń.



''Co jest najważniejsze woda, żwirek czy kamienie przy zapełnianiu dzbana? - Kamienie! Dlatego powinniśmy pamiętać, że wodę lejemy w ostatniej kolejności, gdy już zbraknie wszelkich środków... ''


Wiadomo - to czasem trudne, ale o tej nauczce pamiętajmy przy pisaniu kolokwiów. :)))

Czujne oko Wodza czuwa... :D -  Starosta. Kamil Chibowski we własnej osobie. 

...w ciężkich chwilach wspomnijmy prawdę przekazaną przez dziekana prof. Kamińskiego, wykładowcę Logiki! 
''Trzy w słoneczku to tak jak (gdzie indziej) 4+'' :D 



Prócz prezentacji swoich miejsc pracy obaj Panowie dali nam, studentom obecnym na spotkaniu pewne wskazówki. 


Piotr Taracha, Patrycja Jasik 

Nakreślili jak ważna jest selekcja własnych dążeń, przy tym odporność na stres i wytrwałość. Ukierunkowali,żeby się rozwijać duchowo. 


Żywa dyskusja!
Od lewej: Ola Machniak, Paweł Żelewski, Kasia Szczot, Piotr Taracha 


Poświęcić odrobinę czasu dla kultury; teatr, kino.  Właśnie ubogacenie wnętrza, nieustająca humanizacja sprawi, że dalsze działania życiowe przyniosą efektywniejsze skutki. 

Od lewej: Anna Kapnos, Patrycja Jasik, Kamil Koluch 

A na koniec, wpis do księgi...




Plakat na pamiątkę tego wydarzenia... zatytułowany ''Piotr Taracha - najlepszy opowiadacz dowcipów'' 


Kasia Szczot w imieniu PBiP przekazuje prezent

...a ostatnią piękną, wartą zobaczenia inicjatywę drukarni Intrograf możecie odnaleźć poniżej :]
--> http://vena.lublin.pl/276-premiera_naszego_kalendarza.html


Wspólne zdjęcie! 





...po takiej dawce informacji dziś chyba nikt nie powie, że nie warto przychodzić na te spotkania... :] 


ciasteczkowa... :D Karolina Forkasiewicz